Weronika postanawia umrzeć - w nowej odsłonie
Podręcznik wojownika światła - w nowej odsłonie
Alchemik
Od 25 lat w Polsce. Niezmiennie inspiruje. Alchemik w nowej odsłonie.
Alchemik
w nowej szacie graficznej autorstwa Cataliny Estrady
Alchemik
Alchemik - edycja limitowana
Alef
Brida
Czarownica z Portobello
Demon i panna Prym
Hipis
Jedenaście minut
Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam
Piąta góra
Podręcznik wojownika światła
Szpieg
Walkirie
Weronika postanawia umrzeć
Weronika postanawia umrzeć - edycja filmowa
Zahir
Zdrada
Zwycięzca jest sam
Spokój. Kalendarz 2024
Siła. Kalendarz 2023
Prostota. Kalendarz 2022
Spotkania. Kalendarz 2021
Sekrety. Kalendarz 2020
Droga. Kalendarz 2019
Wolność. Kalendarz 2018
Przyjaźń. Kalendarz 2017
Odwaga. Kalendarz 2016
Alchemia. Kalendarz 2015
Dzielenie się. Kalendarz 2014
Alchemia "Alchemika"
Czarodziej. Biografia Paulo Coelho
Prorok. Listy miłosne Proroka
Zwierzenia pielgrzyma
Prorok Khalil Gibran. Listy miłosne Proroka wybór i adaptacja Paulo Coelho - fragmenty
O miłości
Wtedy zawołała Almitra:
– Mów do nas o miłości!
On podniósł głowę. Zapadła cisza. Wielkim głosem zawołał:
– Podążaj za miłością, kiedy cię wzywa,
Chociaż jej drogi trudne są i strome.
A gdy obejmie cię skrzydłami – ulegnij,
Nawet gdyby miał cię zranić miecz ukryty.
Gdy miłość mówi do ciebie, miej wiarę,
Choćby ten głos miał rozbić twoje sny jak wiatr północny, co pustoszy ogrody.
Bo w tej samej chwili będziesz przez miłość ukoronowany i ukrzyżowany. Ona chce, abyś rósł wysoko, i godzi się, aby cię ścięli.
Jest przy twojej wyniosłości i pieścić będzie najpiękniejsze gałęzie kołyszące się w słońcu. A jednocześnie zejdzie w głąb do korzeni i poruszy je, gdy czepiają się ziemi.
Zbierze was jako kłosy,
Wymłóci do nagiego ziarna,
Przesieje, uwalniając od plewy.
Zmieli do białości.
Ugniecie na miękkość.
W końcu przyjmie was do jej świętego ognia.
Tam staniecie się chlebem błogosławionym i przeświętą ucztą Boga.
Wszystko to uczyni wam miłość, aby poznana została przez was tajemnica serc waszych. A przez tę wiedzę staniecie się jednią z sercem życia.
Jeśli jednak pełni bojaźni zechcecie w miłości szukać tylko pokoju i przyjemności, lepiej abyście okryli swą nagość i wyszli z jej młocarni w świat bez pór roku. Tam śmieją się, ale nigdy pełnym śmiechem, i płaczą, ale nigdy szczerym płaczem.
Bo miłość nie daje nic poza sobą. I nic prócz tego, co dała, nie odbiera.
Miłość nic nie posiada ani jej nie posiędziesz.
Miłość miłości starcza.
Więc jeśli kochasz, nie mów: „Bóg jest w sercu moim”, ale raczej: „Jestem w sercu Boga”.
Nie myśl też, iż potrafisz wyznaczać drogi miłości, bo ona, jeśli będziesz tego godny, wyznaczy drogi tobie.
Miłość nie pragnie niczego poza spełnieniem.
Więc jeśli kochasz i musisz pożądać, pożądaj tego:
Aby roztopić się i być niby strumyk śpiewający dla nocy.
Aby zaznać bólu największej czułości.
Aby mieć w sobie ranę zadaną przez miłości zrozumienie.
Aby krwawić chętnie i radośnie.
Aby budzić się świtem, czując uskrzydlone serce, i dziękować za kolejny dzień miłowania.
By odpoczywać w południe, rozmyślając nad miłości ekstazą.
By wracać do domu pod wieczór pełen wdzięczności w sobie.
By usnąć z modlitwą dla miłości w sercu i pieśnią chwały na ustach.
O malżeństwie
Oddajcie sobie serca, ale nie zawłaszczajcie ich.
Bo tylko dłoń Życia pomieścić może serca wasze.
Bądźcie przy sobie, ale nie nazbyt blisko.
Przecież i kolumny świątyń stoją w oddzieleniu,
A dąb i cyprys nie rosną wzajem w drugiego cieniu.
O dzieciach
– Dzieci wasze nie są dziećmi waszymi.
Są bowiem synami i córkami Życia – a ono pragnie siebie samego. Zatem przez was przychodzą, ale nie od was przychodzą. I chociaż są z wami, to do was nie należą.
Jesteście niby łuk drżący, z którego dzieci wasze jak strzały posłano.
A łucznik widzi cel na drodze nieskończoności – napina was po to z całej mocy, aby strzały leciały daleko i szybko.
Bądźcie więc ku radości napięci pod dłonią Jego.
On kocha i strzałę szybką, i łuk mocny kocha.
O dawaniu
Dobrze jest dawać, kiedy o to proszą, ale jeszcze lepiej dawać tym, co nie proszą, pojmując ich pragnienie.
O pracy
Powiadano zawsze, że praca jest przekleństwem, a wysiłek nieszczęściem.
A ja mówię: kiedy pracujesz, wypełniasz swe powołanie w najdalszym ze snów tej ziemi. Wypełniasz rolę przypisaną tobie już wówczas, gdy rodził się ten sen.
Pracując, prawdziwie życie kochasz.
A miłując życie przez pracę, przybliżasz się do najgłębszego sekretu życia.